Julia Grela
Moja przygoda z jazdą konną rozpoczęła się tak jak u większości dzieci z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym od hipoterapii, która miała wesprzeć i urozmaicić dotychczas stosowne usprawnianie . Dla mnie, pięcioletniego wówczas dziecka kontakt z koniem był ogromną przyjemnością. Była to też nowa forma dostępnego dla mnie ruchu. Jednak po paru latach przestało mi to wystarczać…
Szczegóły